Co oferujemy
Życie w dobie infobiznesu
Życie w dobie infobiznesu sprawia, że coraz trudniej jest dziś zwrócić uwagę na nowo opublikowane treści nawet, jeżeli są to wartościowe i merytoryczne artykuły. Niecałe 50% rzeczy wrzuconych do Internetu może liczyć na to, że czytelnicy udostępnią je dalej, a statystyką 1000 udostepnień może poszczycić się tylko 0,1% wszystkich publikacji. Czy istnieje zatem przepis na content idealny? Taki, który zaangażuje zarówno ekonomistę z 10 letnim stażem pracy, jak i studenta I roku kulturoznawstwa? Odpowiedź brzmi… TAK! A my pokażemy Ci, jak wygląda nasz przepis na zwiększenie sprzedaży i generowanie leadów za pomocą tworzenia angażujących treści!
Content is King Hero!
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak ogromnym wyzwaniem jest stworzenie czegoś, co faktycznie przyciągnie uwagę czytelnika w czasach, w których właściwie wszyscy wszystko już widzieli, a jednocześnie te treści w jakiś sposób wpiszą się w gusta algorytmów Google’a.
Potrzebę tworzenia content marketingu zorientowanego nie tyle na upodobania wyszukiwarki, co samego czytelnika potwierdził Mariusz Bacic, specjalista SEO w swoim komentarzu eksperckim dla Sprawnego Marketingu: „Google od wielu lat sygnalizuje, że tworząc treści na stronach, w pierwszej kolejności powinniśmy patrzeć na użytkownika i dostarczać mu jak najbardziej merytoryczną i wartościową treść, a nie skupiać się tylko i wyłącznie na robotach Google’a. Z każdą kolejną aktualizacją Google pokazuje nam, jak dużą wagę przykłada już nawet nie tylko do samej treści, ale do tego, na jakim poziomie wiedzy i szczegółowości jest ta treść.”
Reasearch first
U podstaw każdej dobrej strategii content marketingowej i angażujących treści leżą długie godziny reaserchu, przeglądania raportów, szukania wiarygodnych i wartościowych źródeł.
Jak szukamy materiałów, aby dostarczyć Twoim klientom wartościowy content?
- podchodzimy z dystansem do tego, co czytamy
- nie boimy się źródeł naukowych, wiemy, że często to, czego szukamy nie musi wcale być dobrze wypozycjonowane
- popieramy nasze treści danymi i używamy dokładnych liczb
- sięgamy po publikacje anglojęzyczne i wszystkie inne w językach, które znamy.
Podobno, jeżeli autorowi ciężko idzie pisanie, to tak samo ciężko będzie szło czytanie tego, co będzie efektem kilkugodzinnego ślęczenia przy klawiaturze…
Piękny, literacki język zostawiamy zawodowym powieściopisarzom. Czytelnik nie stanie się klientem, jeśli nie zrozumie w pełni oferty, którą właśnie przeczytał. Piszemy prostym językiem. W przygotowanych przez nas artykułach zderzysz się z żywym, opisowym podejściem. Wiemy, że bez emocji nie ma sprzedaży, dlatego w każdy nasz tekst wkładamy maksimum entuzjazmu!
Jak tworzymy skuteczniejszy content marketing?
Poszukiwanie wartościowych materiałów to jedno, ale co sprawia, że po przeczytaniu artykułu ktoś chce kupić dokładnie to, o czym właśnie przeczytał?
- Pracujemy w modelu A. I. D. A.
- walczymy o każdą sekundę uwagi (Attencion),
- budujemy zainteresowanie popierając nasze treści danymi (Intresting),
- sprawiamy, aby potencjalny klient zaczął wyobrażać sobie przyszłość z Twoim produktem (Dream)
- skutecznie zamykamy sprzedaż stosując CTA, czyli wezwanie do działania (Action)
- Joanna Wiebe, autorka bloga CopyHackers podkreśliła w jednym ze swoich wpisów, że tylko amatorzy puszczają „wodze fantazji” pisząc tekst reklamowy bez dobrego schematu. Zaczynamy od konspektu, który pozwoli nam rozwinąć kolejne podpunkty historii i wypozycjonować w umyśle czytelnika cechy i korzyści Twoich produktów za pomocą ciekawego storytellingu.
- Zbieramy autentyczne insighty sprzedażowe przeglądając fora i blogi. Wchodząc w dialog z potencjalnym klientem zbieramy faktyczne argumenty sprzedażowe i pomysły na treści, które pokażą im, jak dany produkt może pomóc im w codziennym życiu.
- Oklepane przez lata „Kup teraz” nie kojarzy się już nawet z CTA ze średniej półki, dlatego nadajemy wartość dodaną każdemu wezwaniu do działania. Dorzucamy tu coś od siebie- ofertę ilościową lub czasową, bo doskonale wiemy, że wszystko, co limitowane jawi się nam jako ekskluzywne, a w efekcie staje się bardziej pożądane.